Znaczenie zimowych igrzysk olimpijskich w Mediolanie i Cortinie d’Ampezzo w polityce państwa włoskiego                                           

Igrzyska olimpijskie w kontekście dyplomacji sportowej zajmują szczególne miejsce. Tak ważne wydarzenie pozwala państwom-gospodarzom na oddziaływanie na inne kraje, służy wzmacnianiu prestiżu i znaczenia na arenie międzynarodowej. Okres 2-3 tygodniowego goszczenia sportowców, widzów i turystów z całego świata, ale również delegacji polityków, pełni rolę swego rodzaju okna wystawowego najlepszych państwowych cech. Igrzyska, pomimo że mają swoją wymierną cenę, związaną z koniecznością przeprowadzenia modernizacji kraju, umożliwiają prowadzenie polityki w dziedzinie soft power.

Dyplomacja sportowa oraz igrzyska olimpijskie to terminy ściśle ze sobą powiązane, funkcjonujące niemal równolegle w jednej przestrzeni. Aspekty pozasportowe, zmieniające w większy bądź mniejszy sposób krajobraz polityczny regionu lub nawet świata, towarzyszyły zmaganiom na arenach olimpijskich już od pierwszej edycji igrzysk. Znane są przykłady bojkotów poszczególnych zawodów właśnie z powodu wcześniej wspomnianej polityki. Można w tym miejscu przywołać igrzyska w Moskwie w 1980 roku, kiedy to w okresie znacznego napięcia politycznego na linii Wschód-Zachód część delegacji państw demokratycznych postanowiła nie firmować swoim przyjazdem do stolicy sowieckiego imperium jego władzy.

Jako że każdy medal ma dwie strony, tak i zmagania olimpijskie służą także jako pomost do porozumienia pomiędzy państwami, dając możliwość do odbywania nieoficjalnych rozmów dyplomatycznych.

Przyszłoroczne zimowe igrzyska olimpijskie odbędą się we Włoszech, z głównymi konkurencjami rozgrywanymi w Mediolanie i Cortinie d’Ampezzo. W kraju znanym ze swojego sportowego ducha, który w ostatnich latach bardzo mocno postawił na rozwój dyplomacji sportowej. Państwo położone na Półwyspie Apenińskim jest jednym z tych zdecydowanie wyznaczających trendy w tej dziedzinie.

Ostatnimi miesiącami ma miejsce nasilenie tendencji zwiększania roli dyplomacji sportowej we Włoszech. Koniec 2024 roku przyniósł podsumowanie sportowo-polityczne dokonane przez premier Włoch Giorgię Meloni. W liście skierowanym do świata włoskiego sportu podziękowała sportowcom reprezentującym Italię na wszelkiego rodzaju imprezach sportowych. Szczególne słowa uznania przekazała medalistom olimpijskim z Paryża. Premier Meloni podkreśliła ich wkład w promowanie przydatnych społecznie wartości, pozwalających pozytywnie wpływać na najmłodszych adeptów sportu.

Lektura listu pozwala stwierdzić, iż włoski rząd konsekwentnie ma zamiar stawiać na sport, jako czynnik pobudzający kraj do dalszego wzrostu. Zważywszy na wysoki poziom rozwoju gospodarczego państwa, poważne sukcesy sportowe, bogatą kulturę oraz popularność destynacji turystycznych, nie może dziwić, że włoscy politycy właśnie w użyciu dyplomacji sportowej dostrzegają szansę osiągnięcia sukcesów państwowych.

Wyraźne si dla igrzysk

Nadchodzące wydarzenia sportowe cieszą się zauważalnym zainteresowaniem i poparciem włoskiego społeczeństwa. Możliwość goszczenia najbardziej utytułowanych zawodników w poszczególnych dyscyplinach wpływa na zwiększenie poczucia dumy narodowej oraz mobilizuje do jak najlepszego pokazania światu piękna i „doskonałości” kraju.

Według badań ośrodka SWG, 62% Włochów odczuwa zachwyt z powodu organizacji zimowych igrzysk olimpijskich. U 70% badanych cieszą się one szczególnym zainteresowaniem. Podobny procent badanych wskazuje, że w ostatnim czasie wzrosła ich wiedza dotycząca wartości olimpijskich, którymi warto się kierować. Ponadto znacząco zwiększył się procent ankietowanych deklarujących wzrost świadomości problemów, z którymi borykać się muszą poszczególni sportowcy.

Badania jasno pokazują wpływ olimpizmu na budowanie więzi społecznych niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania społeczeństwa. Jest to jeden z ubocznych, pozytywnych elementów stawiania na dyplomację sportową. Rezultatem takich działań, dostrzegalnym na przykładzie państwa włoskiego, staje się konsolidacja społeczeństwa, zapewniająca rozwój państwa bez wewnętrznych problemów. Każdy przejaw integracji społecznej jest dla władzy niezwykle cenny. Prezentowane powyżej wyniki badań są co najmniej optymistyczne, zważywszy, że do głównej zimowej imprezy czterolecia pozostał jeszcze prawie rok.

Igrzyska coraz bliżej, koszty coraz wyższe

W parze z pozytywnym wymiarem olimpijskiego wydarzenia idą aspekty negatywne. Nie da się nie zwrócić uwagi na to, jak wysokie koszty generuje organizacja igrzysk. Zdaniem ministra sportu i młodzieży Andrei Abodiego do tej pory wydano 3,5 mld euro na inwestycje w infrastrukturę olimpijską. Według raportów pozarządowych stowarzyszeń, cała kwota wynosić może o ponad miliard euro więcej.

Minister zwiększenie wydatków tłumaczy pandemią Covid-19, inflacją oraz wysokimi cenami energii elektrycznej. Wzrost kwoty związanej z kwestiami organizacyjnymi nazywa w trywialny sposób „aktualizacją”. Większe nakłady rzecz jasna odbijają się na kibicach, którzy mieliby ochotę podziwiać zmagania sportowców z bliska. Już teraz dominujące stały się nastroje narzekające na wzrost cen biletów dopuszczających do najważniejszych widowisk. Znaczące podwyżki widać również w branży noclegowej. Jest to związane z faktem, że część górskich kurortów, mających gościć zmagania sportowe, posiada słabą bazę noclegową. W związku z tym platforma Airbnb, zajmująca się krótkotrwałym wynajmem mieszkań, prognozuje wzrost cen w okresie styczeń-luty 2026 aż o 80%.

Powyższe problemy nie zmieniają jednak faktu, że przyszłoroczna impreza cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Na rok przed startem sprzedanych zostało ponad 600 000 biletów. Jak podaje wspomniany wcześniej Abodi, w wydarzeniu ma wziąć udział 3500 sportowców, docelowo sprzedanych ma zostać 1 500 000 biletów, zaś przed telewizorem zmagania ma śledzić 2 miliardy widzów.

Austriackie skocznie na pomoc?

Włoscy politycy powtarzają, że igrzyska mają pozostać niezapomnianym doświadczeniem, łączącym wszystkich obywateli, konsolidującym społeczeństwo. Event ma pomóc w zerwaniu z odwiecznymi problemami generowanymi przez mafię, terroryzującą kraj. Na każdym kroku  podkreślane jest dziedzictwo, które powstanie w wyniku przyszłorocznej imprezy. Aby tak się stało, wszystkie elementy organizacyjne muszą zostać dopięte na ostatni guzik. Z tym jednak nadal, na rok przed końcem olimpijskiego odliczania, są pewne kłopoty.

Główny problem, z którym mierzy się komitet organizacyjny, jest związany z infrastrukturą. Włochy do tej pory nie zdołały jej w pełni zmodernizować. W miejscach, które mają się stać arenami zmagań, dość często widoczne są  trwające prace remontowe w początkowym dopiero stadium. Nie może więc dziwić, że politycy na pytania związane z terminem oddania prac odpowiadają w sposób wymijający. Abodi w komentarzach dla prasy podkreśla, że zostało jeszcze dużo do zrobienia, przy czym jednak zapewnia, że wszystkie inwestycje będą zrealizowane na czas.

Jednym z najgłośniejszych przykładów, uderzającym bezpośrednio w dobre imię organizatorów jest przykład skoczni narciarskich w Predazzo. W styczniu tego roku miała mieć miejsce tradycyjna próba przedolimpijska w ramach rywalizacji w Pucharze Świata. Została ona jednakowoż odwołana, zaś kolejny termin testów przesunięty na połowę tego roku.

Jeszcze latem 2024 r., Sandro Pertile, dyrektor zawodów Pucharu Świata w skokach, twierdził, że skocznie będą gotowe na wiosnę. Po paru miesiącach przesunął ponownie termin na lato 2025. Według najnowszych informacji ogłoszonych przez biuro prasowe prowincji Trentino, oficjalne oddanie skoczni ma mieć miejsce na początku września bieżącego roku.

Powstałe zamieszanie skutkowało pojawieniem się pogłosek o możliwym przesunięciu olimpijskiej rywalizacji na skocznie austriackie. O powyższych plotkach wspominały serwisy skijumping.pl oraz TVP Sport. Mimo że  główni zainteresowani nie zdementowali plotek, prawdopodobieństwo takiego obrotu spraw wydaje się bardzo nikłe. Wybiegając jednak naprzód można sobie wyobrazić, jak wielką krytykę ściągnęłaby na siebie włoska federacja. Zaistniała sytuacja nie jest winą opieszałości firm budowlanych, a problemów organizacyjno-finansowych i administracyjnych włoskiej federacji.

Walka o przywództwo

Dodatkowy problem, wpływający w istotny sposób na chaos organizacyjny, związany jest z postacią Gianniego Malago – szefa włoskiego komitetu olimpijskiego. Wedle aktualnego prawa powinien on w tym roku zakończyć swoją kadencję, bez prawa ubiegania się o reelekcję. Ewentualna kampania wyborcza oraz wybór jego następcy siłą rzeczy odbywałby się w dość newralgicznym momencie, w czerwcu tego roku, czyli na około 8 miesięcy przed startem igrzysk. W obliczu takiej sytuacji pojawiły się pogłoski, iż główny zainteresowany być może pozostanie na swoim stanowisku do momentu zakończenia imprezy.

Zwolennicy aktualnego przewodniczącego włoskiego komitetu olimpijskiego podkreślają, że w aktualnej chwili dla powodzenia projektu MilanoCortina 2026 niezbędna jest ciągłość przywództwa. Taki rozwój sytuacji z uzasadnionych względów budzi pewien opór i generuje dodatkowe komplikacje natury politycznej. W toczącym się sporze głos zabrał Abodi, który stwierdził, iż prawo nie przewiduje możliwości przedłużenia kadencji szefa komitetu olimpijskiego. Można uznać, zważywszy na pozycję polityczną Abodiego, iż komentarz ten w dużym stopniu kończy dyskusję i Malago najprawdopodobniej nie będzie mógł się ubiegać o przedłużenie kadencji.

Promocja w kratkę

Bez wątpienia w interesujący sposób prezentuje się kwestia promocji wydarzenia wśród społeczeństwa. 6 lutego rozpoczęło się odliczanie, wskazujące, iż do najważniejszej imprezy przyszłego roku pozostało równo 365 dni. Z tej okazji w Mediolanie kibice, turyści oraz wszystkie osoby zainteresowane przez cały miesiąc mogły brać udział w różnego rodzaju warsztatach kulturowych reklamujących igrzyska.

Ponadto chętni mieli szansę spróbowania swoich sił w niektórych dyscyplinach, takich jak hokej czy curling, wszystko oczywiście pod czujnym okiem profesjonalistów. Można w ciemno założyć, że takowa inicjatywa przyciągnie część potencjalnych widzów nie tylko do samego eventu, ale także pozytywnie wpłynie na zainteresowanie poszczególnymi konkurencjami już w czasie igrzysk.

Z drugiej jednak strony, na krytykę zasługuje fakt braku odpowiedniej kampanii w mediach. Oficjalny kanał MilanoCortina2026 na platformie Youtube wykazuje bardzo słabą aktywność. W ciągu ostatniego roku znalazło się na nim zaledwie kilka krótkich filmików związanych z wydarzeniem. Należy w tym miejscu stwierdzić, że organizatorzy nie doceniają jednego z prostszych, a zarazem bardzo przydatnych narzędzi trafiających bezpośrednio do potencjalnych widzów.

Letnie igrzyska w Toskanii?

Na fali potencjalnego sukcesu przyszłorocznych igrzysk olimpijskich, o organizację letniej edycji imprezy chce powalczyć Florencja. Pomysł goszczenia olimpijczyków w Toskanii pojawiał się już w latach 60 XX w., podczas poszukiwań chętnych do organizacji igrzysk w 1976 r, ostatecznie zorganizowanych w Montrealu. Ponowne spekulacje dotyczyły już 2032 roku i ewentualnej próby organizacji imprezy wespół z Bolonią – jak powszechnie wiadomo nieudanej.

Wraz z upływem kolejnych lat wśród potencjalnych włoskich miast-gospodarzy największej sportowej imprezy świata wymieniało się głównie Rzym oraz Mediolan, pozostawiając Florencję na bocznym torze. Wśród znanych polityków związanych z miastem, jak chociażby Matteo Renzi (były burmistrza Florencji i premier Włoch), coraz częściej pojawiają się głosy, iż toskańskie miasto również zasługuje na dostąpienie zaszczytu organizacji igrzysk olimpijskich. Ruch propagujący tę ideę w ostatnich latach znacząco przybrał na sile. W kontekście kandydatury na miasto-gospodarza, Florencja była wymieniana już na 2036 i 2040 rok.

Ta druga data wydaje się bardziej prawdopodobna, z powodu niepisanej zasady MKOl, wedle której każde kolejne igrzyska powinny się odbywać na innym kontynencie. W 2036 roku kolej wypada na Azję. Wobec powyższego wśród faworytów do pełnienia funkcji gospodarza wymienia się m.in. katarską Dohę.

Ku rozpoczęciu procesu promowania tej drugiej daty podjęte zostały już pewne kroki. Rada regionalna Toskanii większością głosów (30:1) przegłosowała uchwałę obligującą samą radę oraz prezydenta regionu Eugenio Gianiego do wspierania wysiłków związanych z ubieganiem się o uzyskanie igrzysk w 2040 r. Jako przeszkodę dla tej kandydatury wymienia się fakt, iż uzyskanie prawa do organizowania tak wielkiej imprezy zaledwie 14 lat po igrzyskach w Mediolanie i Cortinie jest dość mało prawdopodobne. Jako argumenty przeciwne tej tezie, wysuwa się, że Francji i Stanom Zjednoczonym została przyznana organizacja obydwu edycji igrzysk w krótkim po sobie czasie. Odpowiednio: 2024 (letnie igrzyska w Paryżu) i 2030 Alpy francuskie/Nicea (edycja zimowa) oraz 2028 (letnie igrzyska w Los Angeles) i 2034 Salt Lake City (edycja zimowa).

Jak widać 14 lat różnicy pomiędzy organizacją dwóch edycji igrzysk nie byłoby w dzisiejszym świecie czymś zupełnie nowym. Należy wziąć jednak również pod uwagę, że w 2032 r. Włochy będą współgospodarzem Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej. Aspekt ten może negatywnie wpłynąć na finansową zdolność państwa do organizacji kolejnej sportowej imprezy.  

Kandydatura środkowego regionu Włoch spotkałaby się również z problemem infrastrukturalnym. Jak podkreślają politycy, Toskania cierpi na brak nowoczesnych obiektów sportowych, niezbędnych do goszczenia tak wielkiej imprezy. Modernizacja obiektów bez wątpienia będzie mieć miejsce, z racji organizacji wcześniej wspomnianych Mistrzostw Europy w 2032 r.

Jak twierdzi przewodniczący rady regionalnej, ubieganie się Florencji o prawo goszczenia najlepszych sportowców na świecie byłoby ogromną szansą promocji regionu, pokazania zabytków, z których miasto słynie, takich jak chociażby: Piazza dei Miracoli w Pizie, Piazza Santa Croce we Florencji, czy Piazza del Campo w Sienie oraz okazją do rozwoju. Włosi w swoich planach zakładają, że igrzyska odbywałyby się również w innych miejscach, niezwiązanych z samą Florencją. Tym samym impreza zyskałaby dodatkowe atuty, zmniejszając koszty, które spadłyby na Toskanię. Już teraz rozpoczęły się rozmowy dotyczące połączenia wspólnych wysiłków z władzami regionu Emilia Romania.

Sport na włoskiej agendzie

Analizując bardzo aktywną politykę sportową państwa włoskiego, objawiającą się chęcią organizacji największych turniejów i zawodów, można dostrzec pewną prawidłowość. Mianowicie, pomiędzy polityką na poziomie lokalnym oraz krajowym występuje pełna jednolitość. Rząd krajowy wspiera w całym wymiarze ambicje regionalnych ośrodków. Umożliwia to spełnianie aspiracji poszczególnych miast i regionów, w kwestii organizacji igrzysk. Rezultatem tegoż będą przyszłoroczne wydarzenia Mediolan-Cortina oraz potencjalnie impreza olimpijskie rangi w Toskanii w 2040 roku.

Rząd Republiki Włoskiej rozumie szanse, które daje w polityce zagranicznej możliwość pokazania się całemu światu w trakcie najważniejszych zmagań sportowych. Koszty związane z wydatkami na infrastrukturę i promocje imprez zwrócą się poprzez modernizację kraju i napływ nowych inwestorów zachęconych rozwojem państwa. Jest to szczególnie ważne, biorąc pod uwagę aspekt braku jednolitości kraju i ciągle aktualnego podziału północ-południe. W dalszej perspektywie kolejne, mniej bogate regiony kraju mogą uzyskać szansę ubiegania się o najważniejsze imprezy.

Pod względem sportowym odbywające się w przyszłym roku igrzyska olimpijskie będą stały na wysokim poziomie. Należy sobie zadać pytanie, czy będzie podobnie w aspekcie organizacyjnym. Pełnienie funkcji gospodarza tak znaczącej imprezy może stać się motorem napędowym rozwoju państwa zarówno na płaszczyźnie wewnętrznej, jak i na arenie międzynarodowej.

Konieczność zainwestowania wysokich kwot w modernizację i  budowę infrastruktury w dłuższej perspektywie bez wątpienia zacznie przynosić zyski, zarówno finansowe, jak i społeczne. Powodzenie imprezy wpływa również korzystnie na wewnętrzne rynki, co wpływać może na zwiększony napływ obcego kapitału, gotowego zainwestować znaczące środki w państwie. Połączenie tych wszystkich czynników potencjalnie zwiększy prestiż kraju.

Rok 2026 będzie dla członków włoskiego rządu niezwykle istotny. Przebieg igrzysk pozwoli na ocenę, czy realizowana poprzez ministra Abodiego oraz szefa MSZ Antonio Tajaniego dyplomacja sportowa przyniesie wymierne skutki. Jeśli tak się stanie, z pełnym przekonaniem można stwierdzić, iż użycie dyplomacji sportowej jako narzędzia wpływu będzie jeszcze powszechniejsze. Zwłaszcza w perspektywie wspomnianych wcześniej Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej w 2032 r. oraz prób goszczenia kolejnej, tym razem letniej edycji igrzysk.

Zarysowane w tekście problemy techniczno-organizacyjne mogą jednak zaważyć na całym planie, całkowicie niwecząc wysiłki włoskiego rządu i społeczeństwa.

Radosław Kłobucki

Najważniejsze linki i bibliografia:

https://sport.tvp.pl/84330367/skoki-narciarskie-predazzo-walczy-z-czasem-bedzie-awaryjna-proba-przedolimpijska[dostęp: 01.03.2025.]

https://www.ladige.it/territori/fiemme-fassa/2024/06/12/olimpiadi-invernali-2026-lavori-ai-trampolini-di-predazzo-in-ritardo-salta-la-gara-test-1.3808879[dostęp: 01.03.2025.]

https://www.fondoitalia.it/2024/06/07/salto-con-gli-sci-annullati-i-test-event-in-val-di-fiemme-continuano-i-lavori-per-i-trampolini-di-predazzo/[dostęp: 01.03.2025.]

https://www.avvenire.it/agora/pagine/salto-con-gli-sci-stop-ai-furbetti [dostęp: 01.03.2025.]

https://www.repubblica.it/rubriche/spycalcio/2025/02/05/news/milano-cortina_2026_giovedi_one_year_to_go_incontro_meloni-bach-423984034/ [dostęp:01.03.2025]

Milano-Cortina: Abodi, 3,5mld infrastrutture e 1,86mld giochi, non e’ esplosione costi – Borsa Italiana [dostęp: 01.03.2025]

Milano Cortina 2026, la spesa è di circa 6 miliardi di euro. Le associazioni chiedono trasparenza – La Nuova Ecologia [dostęp: 01.03.2025]

Milano-Cortina, già 613 mila i biglietti venduti per i Giochi invernali [ dostęp: 01.03.2025]

https://www.repubblica.it/rubriche/spycalcio/2025/02/18/news/milano-cortina_2026_giochi_a_caro_prezzo-424011874/ [ dostęp: 01.03.2025]

https://www.ilgiorno.it/cronaca/olimpiadi-milano-cortina-2026-hne0cdmb [dostęp: 05.03.2025]

https://www.corriere.it/sport/24_dicembre_13/malago-coni-elezioni-politica-530a0634-bd5e-41f3-b1b2-afcda1c90xlk.shtml?refresh_ce [dostęp: 05.03. 2025]

https://www.rainews.it/articoli/2025/02/sport-abodi-malago-finisce-con-questo-mandato-legge-non-prevede-rinnovo-per-il-presidente-del-coni-817dc1c1-0b9e-4746-a4ae-ed3a87d80ef3.html [dostęp: 05.03.2025]

https://www.olympialab.com/milano-cortina-la-sfida-di-abodi-tra-sfide-e-opportunita/ [dostęp: 07.03.2025]

https://www.ilsole24ore.com/art/thomas-bach-italia-pronta-scrivere-prossimo-capitolo-storia-olimpica-AGaTbLkC [dostęp: 07.03.2025]

https://corrierefiorentino.corriere.it/notizie/editoriali-e-opinioni/25_gennaio_19/la-toscana-e-l-olimpiade-cerchi-sogni-e-occasioni-6d2c1c7f-968a-4718-9473-52544bfe3xlk.shtml [dostęp: 07.03.2025]

https://www.comune.fi.it/comunicati-stampa/la-toscana-e-firenze-siano-candidate-ai-giochi-olimpici-e-paralimpici-del-2040 [dostęp: 07.03.2025]

https://corrierefiorentino.corriere.it/notizie/editoriali-e-opinioni/25_gennaio_19/la-toscana-e-l-olimpiade-cerchi-sogni-e-occasioni-6d2c1c7f-968a-4718-9473-52544bfe3xlk.shtml [dostęp: 07.03.2025]