#3 Co słychać na Wschodzie? McGregor i Pacquiao mogą zawalczyć w Moskwie, prowojenna oprawa kibiców Zenita, zawody narciarskie w pobliżu Lwowa

Według Rosyjskiej Agencji Informacyjnej TASS, Connor McGregor i Manny Pacquiao mogą zawalczyć w Moskwie latem 2025 roku. Pacquiao wydał już wstępną zgodę na walkę w stolicy Federacji Rosyjskiej. McGregor ma natomiast się wciąż zastanawiać. Rosyjskie media twierdzą, że Irlandczyk się zgodzi, bo „lubi Rosję”.

„Co słychać na Wschodzie?” to przegląd okołosportowych wydarzeń w Rosji i w innych państwach obszaru postradzieckiego. Autorem cyklu jest Bartłomiej Banasiewicz.

Kibice Zenita Sankt Petersburg podczas meczu z Akronem Togliatti wywiesili transparent z wizerunkiem żołnierza i zajęte 4 obwody ukraińskie na tle rosyjskiej flagi. Pod nim znalazł się natomiast napis “To nasza ziemia i tam już pozostaniemy.”

***

Irina Rodnina, trzykrotna złota medalistka olimpijska i deputowana do Dumy Państwowej wierzy, że wkrótce Rosja wróci na światową arenę sportową. Rodnina uważa, że rosyjskich sportowców zobaczymy już na igrzyskach w 2026 r. i że zawodnikom z innych państw brakuje Rosjan.

– Wszystko zmierza w stronę tego, że zostaniemy dopuszczeni do Igrzysk Olimpijskich 2026 (…) Inni zawodnicy po prostu tęsknią już za rosyjskimi sportowcami. Bez nas konkurencja jest mniejsza, oglądalność spada, reklamodawcy odchodzą – stwierdziła Rodnina.

Tymczasem Rosjanie niedługo powrócą do międzynarodowej rywalizacji w podnoszeniu ciężarów. Informacje tę przekazał szef Międzynarodowej Federacji Podnoszenia Ciężarów Mohammed Jalood Al-Shammari na kongresie w Bahrajnie. Obecnie ma być opracowywany szczegółowy plan warunków powrotu rosyjskich sportowców w 2025 roku, dodaje dział prasowy Rosyjskiej Federacji Podnoszenia Ciężarów.

Z kolei Międzynarodowa Federacja Szachowa (FIDE) zezwoliła rosyjskim i białoruskim szachistom na rywalizację pod flagą organizacji do 1 stycznia 2026 roku.

***

Ekwador nie zagra z piłkarską reprezentacją Rosji w 2025 roku. Propozycja rozegrania takiego meczu pojawiła się ze strony Rosyjskiego Związku Piłkarskiego. Spotkanie miał zostać rozegrany na terenie Rosji, na co nie zgodzili się przedstawiciele Ekwadoru. Drużyna z Ameryki Południowej ostatecznie mecz towarzyski rozegra wtedy ze Stanami Zjednoczonymi.

***

Srebrny medalista olimpijski z igrzysk olimpijskich w Paryżu Ilja Kowtun może zmienić narodowość sportową. Gimnastyk z Ukrainy od przyszłego roku miałby zacząć reprezentować barwy Chorwacji Kowtun po igrzyskach nie wrócił do kraju i trenuje właśnie w Chorwacji.

***

W obwodzie lwowskim w styczniu odbędą się zawody zaliczane do Pucharu Słowiańskiego (Slavic Cup) w biegach narciarskich. Będą to więc międzynarodowe zawody, rozgrywane na wciąż atakowanym rakietami terytorium Ukrainy. Mogą na nie przyjechać również sportowcy z Polski.

***

W Kijowie odbyło się międzynarodowe forum „Siła dyplomacji sportowej”. Główne tematy dotyczyły sankcji nakładanych na Rosję w sporcie i ich oddziaływaniu na to państwo. Dyplomacja sportowa jest ważna w budowaniu softpower Ukrainy od wielu lat.

Wśród prelegentów znaleźli się ukraiński minister sportu Matwij Bidny, były minister sportu Wadym Hutcajt, znani ukraińscy sportowcy, m.in. Ołeksandr Usyk, Marta Kostiuk, Olha Charłan, Anatolij Trubin i trener czeskiej kadry piłkarskiej Czech Ivan Hasek.

***

Kacha Kaladze, były reprezentant Gruzji a obecnie mer Tbilisi znalazł się na liście sankcji Rady Bezpieczeństwa Narodowego Ukrainy. Powodem jest rozpędzanie trwających protestów w Tbilisi.

W trakcie protestów doszło do zatrzymania dwukrotnego mistrza świata w zapasach i olimpijczyka Zuraba Datunaszwiliego. Od 2020 startuje on w barwach Serbii ze względu na konflikt z gruzińskim szefem Federacji Zapasów Gogą Gegeszidze. Datunaszwili wyjechał z Gruzji i oskarżył Gegeszidze o korupcję.

W marcu bieżącego roku zapaśnik zaczął angażować się politycznie i dołączył do opozycyjnej partii “Achali”. Wcześniej był zwolennikiem byłego prezydenta Michaiła Saakaszwilego – w 2021 roku dedykował mu wygraną na zawodach w Norwegii.

***

Rosja rozwija współpracę z Tanzanią – w sporcie. Rosyjski minister sportu Michaił Diegtiariew spotkał się ze swoim tanzańskim odpowiednikiem Damasem Ndumbaro. Stwierdził, iż oba państwa łączy nie tylko przyjaźń, ale także pragnienie wielobiegunowego świata. Na spotkaniu omawiano też współpracę uczelni sportowych obu krajów oraz pomysł uruchomienia wspólnych programów edukacyjnych

Współpraca ma się odbywać na poziomie wielu poszczególnych federacji i zbliżyć oba narody. Diegtiariew przekazał, iż tanzańscy sportowcy będą w przyszłości brać udział w zawodach na terenie Rosji – takich jak Igrzyska BRICS czy Igrzyska Przyszłości.

Diegtiariew zaprosił także przedstawicieli Tanzanii do wzięcia udziału w międzynarodowym forum „Rosja – potęga sportowa”, które odbędzie się w 2025 roku w Samarze. To najważniejsze w roku spotkanie przedstawicieli sportu w Rosji. Co roku uczestniczy w nim prezydent Władimir Putin.

***

Norweski biathlonista Endre Stromsheim (zwycięzca pierwszych tegorocznych zawodów Pucharu Świata) stwierdził, że będzie cały sezon startował z flagą Ukrainy na karabinie.

– To przerażające, że wojna trwa tak długo. Uważam, że bardzo, bardzo ważne jest, aby zrobić na wszelkie sposoby wspierać Ukrainę. Dlatego mam na karabinie jej flagę – powiedział.

***

Skandal w ukraińskim biathlonie. Trenerka kadry Nadija Biełowa podczas transmisji na żywo komentowała w języku rosyjskim wydarzenia z Pucharu Świata dla ukraińskiej telewizji. Sprawa wzburzyła wiele osób w kraju.

W komentarzach pod postem dziesiątki Ukraińców oburzyły się i wezwały rzecznika praw obywatelskich do interwencji w tej sprawie – przekazał działacz społeczny Władimir Pozniak.

Według językoznawców komentarz trenerki w języku rosyjskim narusza ukraińskie prawo językowe. Z powodu ograniczeń technicznych, nie było możliwości tłumaczenia komentarza trenerki. Obecnie trwają badania wszystkich okoliczności incydentu.

Nadija Biełowa to była trenerka polskich biathlonistek. Nasze zawodniczki trenowała w latach 2002 -2010 oraz w sezonie 2018/2019.

***

Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) nie otrzymała od Rosji składki w wysokości 2,8 mln dolarów za lata 2023 i 2024. Budżet organizacji bez wkładu Rosji wyniesie 54,7 mln dolarów.

***

Korzystając z rosyjskiego numeru telefonu nie można kupić biletu na Australian Open.

Jeżeli bowiem przy zakupie wpisze się prefiks +7, nie istnieje możliwość złożenia zamówienia. Organizatorzy twierdzą, że region korzystający z tego numeru kierunkowego jest zablokowany. W Rosji oczywiście jest to bardzo głośny temat, a tamtejszych mediach trwa dyskusja o kolejnych przejawach dyskryminacji.

***

Szamil Tarpiszczew nadal będzie przewodzić Rosyjskiej Federacji Tenisowej. Na konferencji w Kazaniu został wybrany ponownie na to stanowisko na kolejne cztery lata.

***

Michaił Diegtiariew został jedynym kandydatem na stanowisko szefa Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego. Jeśli nic się zmieni, obecny minister sportu zostanie również przewodniczącym tej organizacji.

***

Jakie cele w sporcie stawia sobie Rosja w najbliższym czasie? Przywołam ciekawy felieton Weroniki Stiepanowej. To medalistka olimpijska igrzysk w Pekinie, która bardzo często wyraża poparcie dla polityki prowadzonej przez Władimira Putina.

Jej uwagi dają nam ciekawe spojrzenie na to, co będzie działo się w Rosji. A raczej – co władza rosyjska będzie chciała osiągnąć i jak może tłumaczyć swoje niepowodzenia. W nowym felietonie biegaczka dzieli się przemyśleniami m.in. na temat decyzji o odwołaniu Igrzysk Przyjaźni.

– Wiadomością tygodnia w świecie sportu jest to, że „Igrzyska Przyjaźni” zostały przełożone do czasu wydania specjalnego dekretu Prezydenta Federacji Rosyjskiej. Jaki był sens bowiem organizować je w obecnych warunkach? Rozpoznawalne gwiazdy z innych krajów otrzymują dwa razy więcej pieniędzy za udział w zawodach międzynarodowych. Albo jeszcze lepiej: trzy. Chcieliby pewnie tyle samo otrzymać za starty na zawodach w Rosji – wtedy na pewno przyjadą. Ale nie ma sensu zapraszać takich osób.

Czy możemy rosyjskim sportowcom po prostu dać zarabiać pieniądze? To myślenie należy porzucić – zdecydowanie i na zawsze! Państwo już nam płaci stypendia sportowe: naszym pracodawcą nie jest międzynarodowa federacja danego sportu, ale federacje krajowe podlegające ministerstwu sportu.

Opinia Weroniki Stiepanowej to głos najbardziej proputinowskich i antyzachodnich sportowców. Są oni ostrzejsi w swoich opiniach nawet bardziej niż minister sportu, który miał stosować przekaz najbardziej zbieżny z władzą. Warto czytać takie opinie, aby wyczuć nastroje w społeczeństwie. Z tego co można zaobserwować, jest ich mniej niż w 2022/2023 roku. Wpływ na to mają w dużej mierze zdejmowane sankcje oraz mniejsze przekonanie co do osiąganych celów w wojnie. Większość sportowców oczekuje startów i pieniędzy.